W związku z tymi nieznośnymi upałami, szukam każdego możliwego sposobu na schłodzenie mieszkania. Wiatrak już nie wystarcza, bo tylko mieli to nagrzane powietrze, niewiele zmieniając. Klimatyzator nie wchodzi w grę, bo nie stać mnie na wydatek rzędu 1,5k zł. Słyszeliście o czymś takim jak klimatyzer? Macie na ten temat jakieś zdanie? W sumie takie coś to podobno można sobie nawet samemu w domu sklepać ze styropianu, butelek po wodzie i wiatraka:D haha, może spróbuję zabawić się w McGivera:D
Komentarze
Prześlij komentarz