Jak się okazuje, sprzątanie nie jednej osobie zalazło już za skórę;) Jedni go nienawidzą, drudzy mają wręcz obsesję na punkcie czystości i sprzątają ciągle (to akurat jest już chyba jakaś forma choroby psychicznej, ale może nie o tym;)). Ja jestem gdzieś po środku: lubię porządek, ale niekoniecznie lubię tracić czas na jego ogarnianie;)
Alergie to dziś niestety zjawiska super popularne. Praktycznie każdy na coś jest uczulony, lub będzie uczulony. Najgorsze jest to, że niezmiernie trudno wykryć, co może na nas tak działać. Testy w laboratoriach badają tylko najpopularniejsze alergeny, jak sierść zwierząt, zboża czy pyłki traw i drzew. A potencjalnych uczulaczy jest niezliczona wręcz ilość. Moim zdaniem mocno przechlapane mają Ci, którzy uczuleni są po prostu na kurz. No bo jak od niego uciec? Nikt nie mieszka w sterylnym boksie:-S
Komentarze
Prześlij komentarz